Wyłączenie spadkobiercy od dziedziczenia może nastąpić:
- w testamencie,
- w drodze postępowania sądowego.
Wyłączenia od dziedziczenia w testamencie dokonuje spadkodawca poprzez pominięcie w nim osób, które chce pozbawić prawa do udziału w spadku. Jest to już wspominany przeze mnie tzw. testament negatywny. Trzeba pamiętać, że:
nie jest konieczne wskazywanie przyczyn takiej decyzji testatora,
nie oznacza to pozbawienia spadkobiercy prawa do zachowku, a tym samym może on po śmierci spadkodawcy wystąpić z roszczeniem o to świadczenie.
Wyłączenie od dziedziczenia w drodze postępowania sądowego ma charakter szczególny. Może ono zostać zastosowane tylko i wyłącznie wobec małżonka spadkodawcy ze ściśle określonych powodów.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, małżonek może zostać wyłączony od dziedziczenia, jeżeli spadkodawca:
- wystąpił o orzeczenie rozwodu lub separacji z jego wyłącznej winy, a więc złożył w tym przedmiocie pozew i przed zakończeniem sprawy zmarł,
- żądanie to było uzasadnione.
Obie te przesłanki muszą wystąpić łącznie, a więc jednocześnie w chwili otwarcia spadku po zmarłym.
Podkreślić trzeba, że wyłączenie małżonka od dziedziczenia nie następuje automatycznie, lecz jedynie na mocy orzeczenia sądu. Można o nie wystąpić z odpowiednim pozwem tylko w ramach odrębnego, specjalnie w tym celu wszczętego postępowania, gdyż z powodu śmierci spadkodawcy, jako powoda w postępowaniu rozwodowym lub separacyjnym, sąd automatyczne dokonuje jego umorzenia.
W przypadku, gdy małżonek, będący spadkodawcą, złożył pozew lub odpowiedź na pozew, z żądaniem orzeczenia winy współmałżonka, ale w toku postępowania zmienił swoje zdanie i następnie domagał się wydania wyroku już bez wskazywania winnego, wówczas nie zajdą podstawy do wyłączenia drugiego małżonka od dziedziczenia.
Orzeczenie o wyłączeniu małżonka nie zapada automatycznie, wyłącznie z tego powodu, iż spadkodawca wystąpił z pozwem o rozwód lub separację.
Zanim bowiem zostanie ono wydane, sąd orzekający w takiej sprawie, przeprowadza dokładne postępowanie dowodowe, z którego musi wynikać niezbicie, że:
- nastąpił trwały (w przypadku separacji) i zupełny (w przypadku rozwodu) rozkład pożycia małżeńskiego,
- nie zachodzą negatywne przesłanki do orzeczenia rozwodu,
- pozostały przy życiu małżonek ponosi wyłączną winę w rozkładzie pożycia małżeńskiego.
Dopiero gdy powyższe okoliczności zostaną stwierdzone, może zostać wydane orzeczenie wyłączające dotychczasowego małżonka spadkodawcy od dziedziczenia.
Do żądania wyłączenia małżonka od dziedziczenia uprawniony jest każdy z pozostałych spadkobierców ustawowych powołanych do dziedziczenia w zbiegu z nim.
Pozwanym jest małżonek – spadkobierca lub, w razie jego śmierci – uprawnieni po nim do dziedziczenia.
Skutkiem wydania przez sąd przedmiotowego orzeczenia jest wyłączenie małżonka od dziedziczenia, tak jakby nie dożył on otwarcia spadku, tak więc nie przysługuje mu także roszczenie z tytułu zachowku.
Termin do wytoczenia powództwa o wyłączenie od dziedziczenia wynosi sześć miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o otwarciu spadku, nie więcej jednak niż jeden rok od otwarcia spadku, czyli śmierci spadkodawcy.